Izdebski: Tusk może zapomnieć o gruntownym przywróceniu praworządności
Zdjęcie: Rząd nie zrozumiał, że większość społeczeństwa odbiera debatę o neosędziach jak przeciąganie kołdry – spór o to, która partia ma mieć „swoich” sędziów / Shutterstock
Praworządność to nie tylko sposób wyboru sędziów, ale przede wszystkim realna zdolność sądów do ograniczania arbitralności władzy oraz efektywny dostęp do ochrony praw i wolności obywateli.