Mundurowi żądają zwrotu od ZUS składek bo nie wolno im łączyć składek z tej emerytury z emeryturą mundurową, a rezygnacja z mundurowej na rzecz niższej (z reguły) cywilnej nie kalkuluje się finansowo
Zdjęcie: Pokrzywdzonych jest około 200 000. Niektórzy emeryci uważają, że rząd czeka aż problem ich pokrzywdzenia rozwiąże śmierć Shutterstock
Emeryci mundurowi żądają zwrotu składek, które odprowadzają do ZUS z pracy cywilnej. Bo o ile rozpoczęli służbę przed 1999 r. to odprowadzane przez nich składki do ZUS są tam w ich opinii "parkowane" ("zamrożone"). Mogą zwiększyć emeryturę mundurową do limitu 75%, ale nie mogą mundurowym dać drugiej emerytury tym razem cywilnej. Niektórzy mundurowi mają kwoty rzędu 400 000 - 700 000 zł odłożone w ZUS w postaci odprowadzonych składek (według ich deklaracji).