Wiem, to prawdopodobnie nie są sprawy, które zaprzątają Ci głowę na co dzień. Ale czasami warto się jednak zastanowić.
Tak, dobrze się domyślasz, chodzi o sprawy dotyczące dziedziczenia. Słyszałeś już może określenie „planowanie spadkowe”?
Jeśli choćby nie – pewnie wiesz, iż istnieje coś takiego jak „testament”. Może to słowo źle Ci się kojarzy? Być może choćby myślisz, iż Ciebie to zupełnie nie dotyczy?
Spokojnie, rozumiem – wiele osób tak uważa.
Kiedy warto napisać testament?
Teraz. Nie odkładaj tego na „kiedyś”. Można powiedzieć, iż nigdy nie jest zbyt wcześnie, aby napisać testament.
Testament jak żyjesz w związku nieformalnym bez dzieci
żyjesz w konkubinacie, nie macie dzieci, macie jednak wasze wspólne mieszkanie.
Wiesz, kto jest/ byłby spadkobiercą ustawowym partnera/ partnerki?
Przypomnę tylko: partner czy partnerka nie dziedziczy z mocy ustawy.
Może dziedziczyliby rodzice albo rodzeństwo?
Wiesz, kto byłby współwłaścicielem Twojego mieszkania “w razie czego”?
A może prowadzicie wspólnie firmę?
Jesteś pewien, iż nie byłoby problemu aby porozumieć się z tymi spadkobiercami?
Testament w związku nieformalnym jak są dzieci
żyjesz w konkubinacie, nie macie wspólnych dzieci, ale on ma dzieci z innego związku
On ma dziecko, czyli wiesz, kto byłby jego spadkobiercą ustawowym.
Ale… doszłabyś do porozumienia z matką dziecka, czyli jego byłą żoną czy partnerką?
Może – jeżeli jesteś w takiej sytuacji – odpowiesz, iż tak, bo np. macie poprawne relacje.
Nawet jednak gdyby Ci się to udało:
pamiętasz pewnie, iż małoletni nie może sprzedać mieszkania bez zgody sądu?
Dotyczy to też oczywiście udziału w nieruchomości.
Jeśli razem z partnerem kupiliście wspólne mieszkanie czy dom:
zastanów się, co by było w sytuacji gdyby nagle tym współwłaścicielem stała się zupełnie inna osoba.
Żyjesz w konkubinacie, ale on/ona dopiero jest w trakcie sprawy o rozwód
jesteś w związku nieformalnym, ale on wciąż się jeszcze nie rozwiódł?
Wiesz, jaki ustrój majątkowy jest w tym małżeństwie?
Wiesz, kto tak naprawdę będzie właścicielem mieszkania, gdybyście zdecydowali się w takiej sytuacji kupić razem mieszkanie?
A kto byłby spadkobiercą ustawowym?
Jesteście małżeństwem, ale nie macie dzieci
jesteście małżeństwem, nie macie żadnych dzieci, macie wspólne mieszkanie, może choćby prowadzicie wspólnie firmę?
Nie macie jednak dzieci. Wiesz, iż w małżeństwach bezdzietnych małżonek nie jest – z mocy ustawy – jedynym spadkobiercą?
Podpowiedź:
Sprawdź w kodeksie cywilnym, jakie są zasady dziedziczenia ustawowego.
W razie czego: czy porozumienie z tymi pozostałymi spadkobiercami z ustawy byłoby możliwe?
Żyjesz w rodzinie patchworkowej
To w obecnych czasach bardzo popularna sytuacja – i wymaga zawsze szczególnej uwagi.
jesteś w związku małżeńskim, macie dzieci, ale on czy ona ma także dzieci z poprzedniego małżeństwa
Dodajmy małoletnie dzieci, które nie podejmują same decyzji, a w ich imieniu działają rodzice (opiekunowie)
Rodzice (opiekunowie) działają w imieniu małoletnich dzieci, ale… jeżeli przyjdzie np. do sprzedaży mieszkania – i tak bez zgody sądu nic się nie zrobi.
Pewnie już wiesz, jakie mogłyby być problemy?
Jesteś mężem lub żoną i macie wspólne małoletnie dzieci
wydawałaby się najprostsza, jednak…
jesteście małżeństwem i macie dwoje małoletnich dzieci, ale macie też dom obciążony sporym kredytem
Może też prowadzicie firmę, która jest podstawowym źródłem utrzymania?
Wiesz, iż “w razie czego” nie dasz rady sama spłacać kredytu i utrzymać tego domu.
W takiej sytuacji będziesz chciała sprzedać dom.
Ale… dzieci będą współwłaścicielami i tak właśnie:
bez zgody sądu rodzinnego raczej nie uda Ci się tego domu sprzedać.
A uzyskanie zgody sądu, choć oczywiście możliwe, może całkiem długo potrwać.
Albo jeszcze inaczej: Twoje zaufanie do małżonka jest ograniczone i chcesz, aby dziedziczyło tylko dziecko?
Widzisz już potencjalne problemy? Ale… Zawsze jest jakieś rozwiązanie
nie ma tak oczywistych sytuacji, aby nie mógł powstać jakiś problem.
Prawie zawsze jakiś problem jednak powstaje.
Na szczęście jest też dobra wiadomość. Możesz się teraz zastanowić i podjąć odpowiednie działanie.
Wspominałam kiedyś, iż na szczęście wiele problemów można przewidzieć i im zapobiec.
W takich sytuacjach często sugeruję napisanie przemyślanego testamentu. Z naciskiem na “przemyślanego”.
Testament nieprzemyślany może czasem spowodować więcej kłopotów niż jego zupełny brak.
Może zapytasz czy testament rozwiązuje wszystkie problemy? Może wszystkie to nie, ale większość tak.
Czy można zmienić testament? Albo w ogóle go odwołać?
Pamiętaj też o tym, iż testament nie jest “raz na zawsze”. Czyli tak: można zmienić testament.
Jeśli zmieni się Twoja sytuacja, będziesz też mógł zmienić testament.
W sumie choćby jeżeli sytuacja się nie zmieni, to testament i tak możesz zmienić. To tylko Twoja decyzja.
Co więcej: nie musisz choćby nikogo informować o zmianie testamentu.
I jeszcze jedna kwestia – tak już na sam koniec. Wiesz, czym jest zachowek, prawda?






