3 tygodni temu
Największe organizacje filmowe z Hollywood i Bollywood połączyły siły, aby wywrzeć presję na indyjski rząd w celu zaostrzenia przepisów o prawie autorskim. W pismach skierowanych do specjalnego panelu rządowego domagają się ochrony ich własności intelektualnej przed wykorzystaniem przez firmy rozwijające sztuczną inteligencję do trenowania swoich modeli.
Motion Picture Association (MPA), reprezentująca gigantów takich jak Warner Bros, Paramount i Netflix, wraz z indyjską Gildią Producentów Filmowych (Producers Guild of India), argumentują, iż obecne indyjskie prawo autorskie jest nieprzystosowane do ery AI. Istnieje obawa, iż firmy technologiczne mogą bezprawnie “zeskrobywać” z internetu chronione prawem autorskim filmy, zwiastuny, obrazy i scenariusze, a choćby korzystać z pirackich kopii do trenowania swoich algorytmów. Organizacje branżowe opowiadają się za wprowadzeniem ram licencyjnych, które zmuszą firmy AI do płacenia za wykorzystywane treści, zamiast tworzenia szerokich wyjątków dla “innowacji”.
Problem jest szczególnie palący w Indiach, gdzie przemysł filmowy ma ogromne znaczenie kulturowe i ekonomiczne. Gwiazdy Bollywood, takie jak Abhishek Bachchan i Aishwarya Rai Bachchan, już podjęły kroki prawne, pozywając Google w związku z deepfake’ami i nieautoryzowanym wykorzystaniem ich wizerunku oraz głosu na platformie YouTube. Ich obawy nie dotyczą tylko fałszywych, często szkodliwych materiałów, ale także faktu, iż te filmy mogą być dalej wykorzystywane do trenowania kolejnych, coraz doskonalszych modeli AI, co prowadzi do niekontrolowanego rozprzestrzeniania się dezinformacji.
Sprawa ma wymiar globalny, ponieważ różne kraje podchodzą do regulacji AI w odmienny sposób. Podczas gdy Japonia dopuszcza szerokie wykorzystanie materiałów chronionych prawem autorskim, Unia Europejska wprowadziła znacznie surowsze przepisy dające twórcom prawo do sprzeciwu. Indyjski panel rządowy, składający się z prawników i ekspertów branżowych, ma teraz za zadanie ocenić, czy obecne przepisy są wystarczające i zaproponować ewentualne zmiany. Decyzja Indii może stać się ważnym precedensem dla innych państw w definiowaniu relacji między twórcami a dynamicznie rozwijającą się technologią AI.
