Artur Mezglewski
Sąd Okręgowy w Częstochowie postanowieniem z dnia 4 września 2025 r. (VII Kz 360/25) odmówił zasądzenia osobie prawomocnie uniewinnionej zwrotu udokumentowanych fakturą VAT wydatków związanych z dojazdem obrońcy na rozprawę. Referentem tej sprawy była sędzia Beata Jarosz. Chodzi o niebagatelną kwotę 6 262 zł. Smaku dodaje fakt, iż sprawa dotyczyła odmowy przyjęcia mandatu karnego w kwocie 300 zł. W ten sposób „niezawisły (a raczej złodziejski) sąd” wybija ludziom z głowy dochodzenie swoich praw przed sądem. Postanowienie wydane przez SSO Beatę Jarosz jest prawomocne.
- Z częstochowskimi sądami jest coś nie tak
Sędzia Beata Jarosz, uzasadniając odmowę zwrotu osobie prawomocnie uniewinnionej wydatków związanych z dojazdem adwokata (obrońcy) na rozprawę ośmieliła się wyrazić następujący pogląd:
„Brak jest podstaw do zasądzenia kwoty tytułem zwrotu wydatków obrońcy związanych z dojazdem do Sądu, te wszak winny się mieścić w wynagrodzeniu adwokata, a nie stanowić odrębny zwrot. Sąd może zwrócić obwinionemu wydatki związane z jego własnym dojazdem do Sądu, a dojazd adwokata winien się mieścić w stawce jego wynagrodzenia. Żadne przepisy nie przewidują odrębnej podstawy prawnej do zwrotu wydatków obwinionemu z tego tytułu”.
O co tu może chodzić? Więcej światła na problem rzuca uzasadnienie postanowienia Sądu Rejonowego w Częstochowie, który orzekał w przedmiocie zwrotu kosztów – działając jako sąd I instancji. Otóż w postanowieniu z dnia 7 lipca 2025 r. (sygn. IV W 744/22) Sąd ten napisał wprost o co tu chodzi:
„Obwiniony z własnej inicjatywy wybrał sobie obrońcę z innego miasta oddalonego od siedziby Sądu, więc sam musi ponieść ciężar kosztów związanych z dojazdem obrońcy do Sądu”.
No i teraz już bardzo brzydko zapachniało korupcyjnym układem. Częstochowskie sądy popierają swoich!
Teraz zatem należało by zbadać, czy jacyś częstochowscy sędziowie nie prowadzą bardzo dobrze płatnych wykładów dla częstochowskich aplikantów, albo czy nie wyjeżdżają na jakieś interesujące „sympozja” na koszt Częstochowsko-Piotrkowskiej Okręgowej Rady Adwokackiej. No smród, jak cholera.
2. Problem istnieje od lat
Sąd Najwyższy – już w 2005 r. – zwracał Sądowi Okręgowemu w Częstochowie, jakie są podstawy prawne zwrotu przez Skarb Państwa osobom uniewinnionym kosztów procesu. Rozpatrując kasację Rzecznika Praw Obywatelckich wniesionej od prawomocnego postanowienia Sądu Okręgowego z dnia 6 lipca 2005 r. (sygn. VII WAZ 88/03) w przedmiocie nieuwzględnienia wniosku o przyznanie zwrotu kosztów związanych z ustanowieniem obrońcy – postanowieniem z dnia 25 października 2005 r. (sygn. IV KK 364/05 – uchylił zaskarżone postanowienie i sprawę przekazał Sądowi Okręgowemu w Częstochowie do ponownego rozpoznania.
W orzeczeniu tym Sąd Najwyższy wytłumaczył częstochowskiemu sądowi „kawę na ławę” co i na jakiej podstawie należy osobie prawomocnie uniewinnionej zwrócić:
„W postępowaniu w sprawach o wykroczenia podstawę do rozstrzygnięcia o kosztach postępowania stanowi art. 117, 118 oraz art. 119 k.p.s.w. Przepis art. 118 k.p.s.w. wskazuje, który podmiot jest obciążony kosztami postępowania w razie skazania lub uniewinnienia obwinionego. W szczególności art. 118 § 2 k.p.s.w. reguluje kwestie kosztów postępowania w razie uniewinnienia obwinionego w sprawie, w której wniosek o ukaranie złożył oskarżyciel publiczny. Koszty postępowania ponosi wówczas Skarb Państwa.
W szczegółowych kwestiach dotyczących kosztów postępowania art. 119 k.p.s.w. odsyła do enumeratywnie wskazanych przepisów Kodeksu postępowania karnego. Nakazuje on stosować odpowiednio do kosztów postępowania w sprawach o wykroczenia przepisy art. 616, 617, 618 § 1 i 3, 624 § 1, art. 625-627, 630, 633-635, 636 § 1 i 2, art. 637-639 i 641 k.p.k
Przepis art. 118 § 2 k.p.s.w. należy traktować jako samodzielną podstawę prawną dochodzenia przez uniewinnionego obwinionego zwrotu kosztów postępowania od Skarbu Państwa. Za samodzielnym traktowaniem tego przepisu przemawia również metoda odnoszenia się do niego jako do odpowiednika art. 632 i 640 k.p.k. – funkcjonującego w sposób niezależny (por. T. Grzegorczyk: Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia. Komentarz, Warszawa 2002, s. 392). (…)
Za samodzielnym traktowaniem tego przepisu przemawia również metoda odnoszenia się do niego jako do odpowiednika art. 632 i 640 k.p.k. – funkcjonującego w sposób niezależny (por. T. Grzegorczyk: Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia. Komentarz, Warszawa 2002, s. 392).
Koszty procesu w sprawach o wykroczenia powinny być rozumiane zgodnie z ogólną definicją Kodeksu postępowania karnego. Wśród wymienionych w art. 119 k.p.s.w. przepisów, znajdujących odpowiednie zastosowanie w postępowaniu w sprawach o wykroczenia, znalazł się art. 616 k.p.k., który zawiera definicję kosztów procesu. Zalicza się do nich koszty sądowe (art. 616 § 1 pkt 1 k.p.k.) i uzasadnione wydatki stron, w tym ustanowienie w sprawie jednego obrońcy lub pełnomocnika (art. 616 § 1 pkt 2 k.p.k.). Podzielić należy pogląd T. Grzegorczyka, który wskazuje, iż „przy uniewinnieniu i umorzeniu w sprawach z wniosku oskarżyciela publicznego należy koszty ewentualnej obrony z wyboru zasądzić od Skarbu Państwa, gdyż jest to składnik kosztów procesu w rozumieniu recypowanego art. 616 § 1 pkt 2 k.p.k., a zgodnie z art. 118 § 2 in principio koszty procesu ponosi wówczas Skarb Państwa” (T. Grzegorczyk: Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia…, op.cit., s. 393).
Nieuprawniony jest zatem pogląd o braku podstawy prawnej do żądania zwrotu wydatków związanych z ustanowieniem jednego obrońcy w postępowaniu w sprawach o wykroczenia w razie uniewinnienia obwinionego w sprawach z oskarżenia publicznego.
Należy stwierdzić, iż w postępowaniu w sprawach o wykroczenia uniewinniony obwiniony, w stosunku do którego wniosek o ukaranie skierował oskarżyciel publiczny, może skutecznie domagać się zwrotu wydatków poniesionych z tytułu ustanowienia jednego obrońcy z wyboru na podstawie art. 118 § 2 k.p.s.w. w zw. z art. 119 k.p.s.w. w zw. z art. 616 § 1 pkt 2 k.p.k.”
3. Każdy może sobie wybrać adwokata, jakiego chce – z dowolnego miasta
Zasada prawa do obrony jest jedną z fundamentalnych wartości przysługujących każdej jednostce na równych zasadach i w równym zakresie. Zasada ta wywodzona jest z szerzej pojmowanej koncepcji rzetelnego procesu. W ramach prawa do obrony oskarżonemu przysługują m. in. następujące gwarancje:
1) prawo swobodnej decyzji co do sposób i metod obrony,
2) prawo do korzystania z pomocy obrońcy – to fundament gwarancji procesowych oskarżonego
(Za: Polski proces karny, red. P. Wiliński, Wolters Kluwer, Warszawa 2020, s. 346-349).
Prawo do obrony nie ma wprawdzie charakteru absolutnego i może podlegać pewnym ograniczeniom, jednakże prawo to, nie może doznawać ograniczeń wykraczających poza ściśle określone, wynikające wprost z przepisów ustawy przypadki. Uszczuplenia przysługujących oskarżonemu uprawnień muszą być bezwzględnie traktowane jako wyjątki od zasady i na jej podstawie niedopuszczalne jest ich rozszerzające interpretowanie. Należy przyjąć, iż ograniczenia te są tylko wtedy uzasadnione i uprawnione, kiedy wynikają wprost z brzmienia przepisów (tamże, s. 352).
W związku z powyższym, zauważyć należy, iż przepis procedury wykroczeniowej stanowi wyraźnie, iż „obwinionemu przysługuje prawo do obrony, w tym korzystanie z pomocy jednego obrońcy (art. 4 § 1 k.p.w.). Z kolei recypowany do procedury karnej art. 82 k.p.k. określa, iż funkcję obrońcy może pełnić osoba uprawniona do obrony według przepisów ustawy o adwokaturze lub ustawy o radcach prawnych.
I jest to jedyne ograniczenie w zakresie prawa do obrony formalnej. W szczególności żaden przepis ustawy nie ogranicza prawa obwinionego do korzystania z pomocy jedynie adwokatów wykonujących zawód w miejscowości, w której siedzibę ma sąd, przed którym toczy się dane postępowanie!
Możliwość korzystania z pomocy obrońcy jest podstawowym składnikiem prawa do obrony w szeroko rozumianym procesie karnym. W konsekwencji odmowa zasądzenia rzeczywiście poniesionych wydatków związanych z ustanowieniem obrońcy jest uznawana w ujęciu systemowym, za ograniczenie prawa do obrony. Wyżej zaprezentowane stanowisko jest powszechnie przyjmowane w orzecznictwie sądowym – w tym w orzecznictwie Sądu Najwyższego.
I tak np. Sąd Najwyższy w uzasadnieniu postanowieniu z dnia 6 listopada 2024 r. (I KZ 44/24, LEX 3777634) stwierdził, że:
„Przepis art. 632 pkt 2 k.p.k. w sposób jednoznaczny wskazuje, iż w razie uniewinnienia lub umorzenia postępowania koszty procesu w sprawach z oskarżenia publicznego ponosi Skarb Państwa. Do takich kosztów procesu zgodnie z art. 616 § 1 pkt 2 k.p.k. należą, uzasadnione wydatki stron, w tym z tytułu ustanowienia w sprawie jednego obrońcy lub pełnomocnika. W sprawach z oskarżenia publicznego ryzyko poniesienia kosztów obrony w razie uniewinnienia, co do zasady, obciąża w całości Skarb Państwa. Brak jest zatem jakichkolwiek przesłanek do limitowania w tym zakresie „odpowiedzialności” Skarbu Państwa – szczególnie gdy oskarżyciel publiczny jest zawsze profesjonalistą. Elementarnym bowiem składnikiem prawa do obrony w szeroko rozumianym procesie karnym jest możliwość korzystania z pomocy obrońcy. Zasadą jest przy tym, iż ma być to obrońca ustanowiony z wyboru. Zatem odmowa zasądzenia rzeczywiście poniesionych wydatków związanych z ustanowieniem obrońcy jest w ujęciu systemowym, ograniczeniem prawa do obrony”.
Niezbędność wydatku w postaci kosztów dojazdu obrońcy na czynności procesowe podkreślana jest w wielu orzeczeniach sądów powszechnych. I tak np. Sąd Apelacyjny w Gdańsku w uzasadnieniu wyroku z dnia 17 czerwca 2014 r. (II AKa 164/14, LEX nr 1496387) stwierdził, że:
„Wydatkami niezbędnymi w rozumieniu § 19 pkt 2 rozporządzenia z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. z 2013 r., poz. 461) mogą być poniesione koszty dojazdów do siedziby sądu, zwłaszcza poza miejscowość, w której adwokat ma siedzibę, w szczególności w celu wzięcia udziału w rozprawie oraz koszty przejazdu do aresztu, w którym przebywa oskarżony”.
W podobnym duchu wypowiedział się również Sąd Apelacyjny w Rzeszowie w uzasadnieniu postanowienia z dnia 12 czerwca 2014 r (II AKz 63/14, LEX nr 1474773):
„Sąd Apelacyjny uznał, iż w skład uzasadnionych wydatków oskarżonego z tytułu ustanowienia w sprawie jednego obrońcy (art. 616 § 1 pkt 2 k.p.k.) wchodzą również poniesione przez niego wydatki na pokrycie kosztów dojazdu obrońcy na rozprawy i jako takie, w wypadku uniewinnienia oskarżonego, podlegają zasądzeniu na jego rzecz od Skarbu Państwa. (…)
Jeżeli zaś chodzi o „niezbędność” wydatków, o jakiej mowa w § 19 pkt 2 Rozporządzenia, to tę wiązać trzeba z możliwością prowadzenia prawidłowej, zgodnej z zasadami etyki zawodowej, profesjonalnej obrony, która zagwarantuje oskarżonemu faktyczną realizację prawa do obrony. Nie powinno więc budzić wątpliwości, iż ową niezbędność należy odnosić do potrzeby i rozmiarów poniesienia określonych wydatków w związku z daną czynnością procesową. Badaniu podlegać tu powinno, czy zaistniałe wydatki były konieczne, nieodzowne, nie przekraczały zwyczajowej miary, bez których nie dałoby się obejść. Kwestia ta wymaga każdorazowej oceny zrelatywizowanej do konkretnej czynności[8]. Próbując generalizować, wskazać można, iż w większości przypadków uzasadnionymi będą wydatki wynikające z przejazdu własnym środkiem lokomocji czy środkami komunikacji publicznej na miejsce prowadzenia czynności (rozliczane na ogólnych zasadach przyjętych dla pracowników zatrudnionych w państwowej lub samorządowej jednostce sfery budżetowej z tytułu podróży służbowej na obszarze kraju)”.
Przywołać można ponadto tezę wyrażona w wyroku Sądu Okręgowego w Gliwicach Ośrodek Zamiejscowy w Rybniku z dnia 19 listopada 2015 r. (sygn. akt V Ka 442/15, LEX nr 1938629)
„Jeżeli chodzi o zażalenie obrońcy oskarżonego co do błędnego ustalenia kosztów procesu to częściowo zasługuje ono na uwzględnienie, jedynie co do zwrotu kosztów przejazdu obrońcy oskarżonego na trasie W. – Ż., Ż. – W.. Jak wynika z utrwalonego orzecznictwa w skład uzasadnionych wydatków oskarżonego z tytułu ustanowionego w sprawie jednego obrońcy (art. 616 § 1 pkt 2 kpk) wchodzą również poniesione przez niego wydatki na pokrycie kosztów dojazdu obrońcy na rozprawy i jako takie w wypadku uniewinnienia oskarżonego, podlegają na jego rzecz od Skarbu Państwa”.
4. Jeszcze jest nadzieja
W sprawie odmowy zasądzenia kosztów osobie prawomocnie uniewinnionej przez Sąd Okręgowy w Częstochowie została skierowana do Rzecznika Praw Obywatelskich prośba o wniesienie kasacji. Nadzieja jest, gdyż poprzedni Rzecznicy w podobnych sprawach składali skuteczne kasacje. Wszystko zależy od tego, czy pracownikowi Biura Rzecznika będzie sie chciało tą sprawą zająć.
O decyzji rzecznika poinformujemy opinię publiczną.

1 tydzień temu








